26.01.2021

Wiersz "Droga" autorstwa Studentki AIK


 

Jak dobrze Boże, że Ty mnie znasz

i w ręku całe moje życie masz.

Odkrywam wciąż nieznaną mi drogę,

poznaje siebie i poznać nie mogę.

Coś nowego znajduje na swej drodze często,

wówczas proszę Cię bardzo o duchowe męstwo,

bym była Ci wierna i uczciwie żyła,

by Ewangelia zasadą mego życia była.

Ty mówisz: „Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty”,

chcę wtedy szybko naprawić swoje mankamenty.

Powołujesz do świętości wszystkich – bez wyjątku,

bez Ciebie nie ma ładu i porządku.

Wzywasz mnie do niezwykłej świętości,

która kryje się w zwykłej codzienności.

Nie muszę robić cudów wśród wrzasku,

wystarczy, że np. drzwi zamknę bez trzasku.

Właśnie w taki sposób chcę dążyć do świętości,

nie pomijając przy tym wiary, nadziei i miłości.

Wolą Bożą jest moje uświęcenie,

On sprawia we mnie wszelkie chcenie.

Jestem u początku dziejów drogi swej,

wiele mam jeszcze do odkrycia w duszy mej.

Kiedy moja pielgrzymka się skończy?- nie wiem tego,

wierzę, że Bóg ustrzeże mnie ode wszelkiego złego.

Chcę zapominać o samej sobie,

by widzieć Boga w każdej osobie.

Została mi nad sobą praca nieustanna,

ona nie przeminie jak rosa poranna.

Powinna się skończyć z chwilą mojej śmierci,

chyba, że w głowie coś mi się zamęci.

Sens mam w Chrystusie – by zacząć od Niego,

powstawać z upadków, uczyć się siebie samego.

Pomaga mi Jego święte Słowo,

by żyć według ducha i odradzać się na nowo,

a także modlitwa i ludzie kochani,

których mi Bóg dał, by byli miłowani.

Oni nie pozwolą mi żyć w obłudzie,

dzięki nim, nie pozostanę w ułudzie.

Pcha mnie do przodu wspólnota ludzi,

która trwa w Chrystusie i do wiary budzi,

a na kluczowym miejscu się znajduje,

wierna Miłość Boga, co w łasce mnie zachowuje.

Czy sens ma moje życie takie?

Gdy słyszę, że jest zupełnie nijakie,

od ludzi, których jak żyję - nie wiedzą,

a na mój temat wszystko powiedzą.

O ileż bardziej ma sens życie moje,

gdy wokół przeciwnych słów lecą roje.

Ja taka sama niegdyś sobie byłam,

jak narzekałam, śmiałam się i kpiłam.

A teraz sama tę drogę przemierzam,

piękną, tajemniczą drogę przymierza.

I nie zastanawiam się, czy mam powołanie,

wszędzie, gdzie jestem Chrystus słyszy me wołanie.

Nie będziemy sądzenie z tego jaką drogę żeśmy wybrali,

tylko, czy idąc tą drogą myśmy kochali.

 

 s. Kamila Pietrzak CSS